24.09.2015 Wycieczka do lasu

Jak przyjemnie było wybrać się na wycieczkę, kiedy za oknem piękna pogoda. Dzieci z wszystkich grup wiekowych wyposażone w sumiennie podpisane przez rodziców koszyczki,  w kaloszach i kurtkach z dumą wsiadały do znajomego autokaru i z zaprzyjaźnionym Panem kierowcą.

W głowach siedziała pewna myśl; „ Marzy mi się choć jeden grzyb w moim koszyczku…”

I ruszyliśmy… Każda grupa udała się w innym kierunku, by bliżej poznać las charbrowski w nieopodal umieszczonym - Borze Charbrowskim.

Dzieci napotkały przeróżne okazy:

·         mrowisko, gdzie zapracowane mrówki nie zwracały na nas uwagi

·         piękny korzeń drzewa

·         paśnik

·         lizawkę

i… wymarzone grzybki, których na szczęście nie brakowało w lesie. Zadowolenie i ekscytacja dzieci takimi zbiorami była ogromna.

W każdym koszyczku znalazł się grzybek albo szyszka czy też nadzwyczajny patyk czy liść. Borowiki, podgrzybki okazały się przyjazne dzieciom, choć na naszej drodze spotkaliśmy także grzyby niejadalne, takie jak muchomor czerwony, którego grzecznie zostawiliśmy w lesie, by był pokarmem dla zwierząt i wpływał na wzrost drzew.

Cele wycieczki zostały zrealizowane a przyjemnie spędzonego czasu nikt nam nie odbierze.

AI