Dobry start pierwszoklasisty

DOBRY START PIERWSZOKLASISTY

Aby zapewnić swojemu dziecku dobry start w szkole przygotujcie mu:
• Stałe miejsce do pracy i odrabiania lekcji.
• Miejsce na książki i przybory szkolne.
• Zadbajcie o to, aby dziecko cieszyło się, że idzie do szkoły.
• Pobudzajcie go do opowiadania o wydarzeniach i przeżyciach szkolnych.
• Zachęcajcie do malowania, rysowania, lepienia z plasteliny – to bardzo dobrze wpływa na sprawność manualną i przygotowuje do nauki pisania.
• Grajcie z nim w różne gry, które rozwijają pamięć wzrokową, spostrzegawczość i logiczne myślenie.
• Wdrażajcie do systematyczności, obowiązkowości i punktualności.
• Przeglądajcie zeszyty i prace szkolne dziecka, chwalcie za to, co warto pochwalić, zgańcie, jeśli pociecha na to zasłuży.
• Wymagajcie, by dziecko pakowało wieczorem swój tornister.

Oto kilka ogólnych wskazówek dobrego wychowania:

1) Nie strasz szkołą

Rodzice często wpajają dzieciom lęk: "Jak pójdziesz do szkoły, to dopiero będzie". Tym sposobem nie pomożemy dziecku przystosować się do nowych obowiązków, a wręcz przeciwnie zaszczepiamy w dziecku strach przed szkołą, lęk przed nauką, nauczycielami.

2) Mądrze motywuj.

Wielu rodziców uważa, że groźba kary lub awantury zmotywują dziecko do nauki. Nieprawda. Od kar lepsze są nagrody, ale tu trzeba również ostrożnie postępować. Złotym środkiem będzie drobna nagroda w postaci uznania rodziców, pochwały. Nie doprowadzimy do tego, aby dziecko uczyło się tylko dla nagrody.

3) Schowaj swoje ambicje do kieszeni.

Rodzice mają ambicje, żeby ich dziecko zostało lekarzem, muzykiem, inżynierem. Jeżeli my uważamy, że jakiś zawód jest wymarzony dla naszego dziecka, to wcale nie znaczy, że uszczęśliwi on naszą pociechę. Chcemy by nasz potomek interesował się jakąś dziedziną, to spróbujmy go tym zafascynować. Jednak dopuśćmy możliwość, że może to odrzucić gdyż uzna to za nudne. Zauważmy, jaki ma talent i pomóżmy mu go rozwijać.

4) Nie wyręczaj, lecz wspieraj

Pozostawmy naukę dziecku, to przecież jest jego zadanie, to ono ma się rozwijać. My możemy jedynie dziecko wspierać: pomóc mu znaleźć czas i miejsce na odrobienie lekcji, zainteresować książką, filmem, wytłumaczyć zadanie, kiedy samo sobie nie radzi i przychodzi z prośbą o pomoc. Jednak nie odrabiajmy lekcji za niego. Ustalmy z dzieckiem zasady (najlepiej na początku roku szkolnego), a potem przestrzegajmy ich.

5) Ufaj swojemu dziecku, nie odtrącaj go.

Dziecko ma czasem w szkole dużo kłopotów - z nauką, rówieśnikami i musi mieć z tym problemem, do kogo przyjść. Znajdźmy czas, aby wysłuchać dziecko, zrozumieć jego uczucia, pomóc mu odnaleźć się w tej sytuacji. Jeśli my tego nie zrobimy, poszuka pociechy lub wyjaśnienia gdzie indziej.

6) Doceniaj osiągnięcia dziecka, a nie stopnie.

Po powrocie do domu często pytamy: ”Co dostałeś?”, a nie „Czego się dowiedziałeś?”. Starajmy się zauważyć i doceniać nawet najmniejsze postępy i osiągnięcia dziecka. Pamiętajmy o tym, iż każdy jest inny i rozwija się zgodnie z własnym rytmem. Nie starajmy się porównywać naszej pociechy do kogoś innego.

7) Nie chroń dziecka przed konsekwencjami.

W wychowaniu kara funkcjonuje tylko wespół z nagrodą, w systemie różnych metod wychowawczych. Jeżeli jednak dziecko zasłuży, niech będzie ukarane. Gdy zrobi coś złego, nie brońmy go - niech poniesie konsekwencje swojego czynu, bowiem jeśli zorientuje się, że rodzic ślepo go broni będzie nadal źle postępował, wiedząc, że i tak nie zostanie ukarany.